Kompleksy zabierają nam radość z życia, najlepsze jest to,
że bardzo często mamy obsesję na punkcie tego, czego inni nawet nie zauważają,
albo nie postrzegają za naszą wadę. Ile razy zrezygnowaliście z czegoś, na czym
Wam zależało, bo nie uważaliście się za wystarczająco dobrych?
Na zdjęcia na plaży czekałam jakieś trzy lata. Zawsze
zazdrościłam innym blogerkom pięknych, morskich kadrów, jednak rokrocznie coś stawało
mi na drodze do spełnienia mojego małego marzenia. Pogoda, tłumy ludzi, czy w
końcu kompleksy, które złośliwie podpowiadały mi, że nie jestem jedną z tych
idealnych Insta dziewczyn i może jednak to nie najlepszy pomysł, więc dalej
prowadziłam w głowie wojnę o sesję na plaży. A rozstępy, cellulit, małe cycki i
grube uda (to tylko czubek góry lodowej) dzielnie walczyły, niemal
przekonując mnie do swoich racji.
Właściwie udawało im się to do momentu, w
którym stwierdziłam, że to kompletna głupota i w gruncie rzeczy unieszczęśliwiam
przecież samą siebie. Właśnie wtedy postanowiłam, że tym razem dopnę swego i po
tegorocznym wyjeździe będę miała swoje zdjęcia na plaży. Udało się! I wiecie co?
Jestem nimi zachwycona, ba! nawet się sobie na nich podobam, denerwuje mnie tylko to, że straciłam tyle czasu na głupie wymysły.
W sumie nie sądziłam, że zrobimy je właśnie w Gdańsku,
zawsze kojarzył mi się on z tłumami, które nam to uniemożliwią. Było jednak
całkowicie odwrotnie, mieliśmy dla siebie całą, piękną, szeroką plażę, z resztą
z takim fotografem jak mój świeżo upieczony mąż nie muszę się o nic martwić, bo i tak zawsze sprawi, że zdjęcia wyjdą świetnie. <3
Przepiękne zdjęcia, zupełnie nie masz się czego wstydzić - wyglądasz na nich bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjecia <3
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz
https://xthy.blogspot.com/
Ty i kompleksy ? Chyba oszalałaś! Sesja cudna ! Zdjęcia zajebiste! Oby tak dalej Mała ❤
OdpowiedzUsuńKochana rozstępy i cellulit ma prawie każda kobieta! Nie powinno być to żadnym powodem do kompleksów, sama to posiadam :) Grube uda to tylko kwestia Twojej wyobraźni. Piękna sesja :)
OdpowiedzUsuńhttp://angelaendzel.blogspot.com/
Twoje zdjęcia to definicja nie tylko lata, ale i akceptacji siebie! Niesamowicie inspirujące są również Twoje słowa, uderzają nie tylko w serducho, ale i do głowy.
OdpowiedzUsuń