Jesień i zima to dobry czas na wykonanie uroczego włóczkowego pompona, którego możecie przymocować do końcówek szalika, czy czapki. Oczywiście patentów na wykorzystanie tych uroczych, kudłatych kuleczek jest nieskończenie wiele i wszystko zależy tak naprawdę od Was. Możecie stworzyć z nich biżuterię, dekoracje do mieszkania albo przyozdobić nimi stary, nudny sweter.
Ich wykonanie jest proste i nie zajmuje dużo czasu. Jeśli chodzi o materiały, to będziecie potrzebować jedynie włóczkę i kawałek tektury. Z tej drugiej wycinacie dwa jednakowe koła z rozcięciem w jednym miejscu i otworem w środku (jak na poniższym zdjęciu).
Obie tekturki składacie ze sobą i obwijacie włóczką do momentu, aż jej warstwa będzie dość gruba. Ważne jest, żeby cierpliwie ponawijać, bo od tego tak naprawdę zależy, czy Wasz pompon będzie okrąglutki i puszysty.
Kiedy uznacie, że już wystarczy, odcinacie kłębek, wkładacie nożyczki pomiędzy tektury i rozcinacie włóczkę po całym obwodzie koła.
Po rozcięciu, kiedy całość zaczyna już wyglądać obiecująco, musicie rozchylić tekturki i włożyć pomiędzy nie wcześniej przygotowany kawałek nici, czy tak jak w moim przypadku tej samej włóczki, z której wykonywałam pompon. Po przeprowadzeniu jej dookoła, ściskacie nią niepołączone do tej pory niczym włókna i tak naprawdę pompon gotowy.
Teraz musicie go już tylko trochę roztrzepać, wyjąć tekturę i możecie cieszyć się z własnoręcznie wykonanego przedmiotu. :)
Chciałam Wam też donieść, że za 1,5 godziny zaczynamy swoją holenderską przygodę (tutaj taki mały myk, piszę to o godzinie 2 w nocy, publikację wpisu ustawiam natomiast na 7:30 rano, więc kiedy będziecie go czytać my będziemy w drodze, a może już nawet na miejscu, zależy o której zasiądziecie do lektury ;p). Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, nie uciekniemy kilka godzin po przyjeździe i szybciutko załatwię sprawę internetu, to blog rozrośnie się pewnie o kolejną kategorię. Zamierzam opowiadać Wam jak to jest żyć i pracować w obcym kraju, poznać Was z tamtejszą kulturą i ciekawymi miejscami, więc myślę, że zrobi się jeszcze ciekawiej. Buziaki i trzymajcie za nas kciuki, bo z pewnością się przydadzą! :)
O jeju :-) jakie to ładne! :-) podziwiam!
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Świetny sposób! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Ostatnio sama miałam zabierać się za robienie tych pomponów :D Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńDIY w Twoim wykonaniu są poprostu genialne :D świetne pomysły i jeszcze przedstawione w fantastyczny sposób :D
OdpowiedzUsuńA już się zastanawiałam czy już w Holandii :D Powodzenia Kochana, aby wszystko szło po Twojej myśli :*
w mojej sypialni goszczą takie tiulowe ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
super, mam dwie lewe ręce do szycia,ale uczyli nas akurat tego w szkole i nie jest trudne :) fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńPompon to chyba najprostsza rzecz jaką można zrobić i pomyśleć, że kiedyś nie miałam pojęcia jak się za niego zabrać :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://alanja.blogspot.com/2016/10/zimowe-czapuchy-od-zielynska.html
Zastanawiało mnie jak robi się pompona z włóczki :)
OdpowiedzUsuńRobiłam takie pompony w podstawówce:) Super są:D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńPompon wyszedł super ;)
OdpowiedzUsuńżyczę udanej przygody! :D
To stary sprawdzony sposób.
OdpowiedzUsuń