24 czerwca otrzymałam maila od przedstawicielki strony Dresslink.com z propozycją współpracy, początkowo pojawiła się w mojej głowie lekka euforia, jednak uczucie to szybko ustąpiło miejsca zwątpieniu. Wszyscy dobrze wiemy jak odbywają się tego typu 'interesy'... żebranie o kliki jest tak samo irytujące jak obs/obs, czy kom/kom, dlatego też stwierdziłam, że nie będę się w to bawić, wyłączyłam pocztę i tym samym zamknęłam sprawę.
W sumie tak mi się tylko wydawało, gdyż następnego dnia jadąc do pracy rzeczona sprawa jakoś 'sama się otworzyła' i skutecznie zaprzątała moją głowę. Na przemian pojawiały się w niej myśli w stylu: 'może jednak warto' i 'nie, nie upadnę tak nisko'. Na czym ostatecznie stanęło? Odpisałam Zofii z Dresslink w celu dowiedzenia się czegoś więcej, postanowiłam poznać warunki i wtedy zdecydować. Dowiedziałam się, że współpraca miałaby przebiegać dwuetapowo - najpierw umieszczam na blogu wishlistę z produktami z ich sklepu, a następnie, kiedy rzeczy będą już u mnie, dodaję post zakupowy.
Strona Dresslink interesowała mnie już od jakiegoś czasu, mają bardzo niskie ceny i spory asortyment, przymierzałam się do tego, aby ich wypróbować, ale produkty typu 'Japan Style' jakoś skutecznie mnie odstraszały, nie chciałam marnować pieniędzy, dlatego pomyślałam, że może ta współpraca to jednak dobry sposób, żeby bez ryzyka wyrobić sobie opinię na temat strony i podzielić się nią z Wami.
Dodając ten post pragnę przede wszystkim zaznaczyć, iż nie błagam Was o kliki, jeśli będziecie ciekawe któregoś produktu, wejdźcie na stronę, obejrzyjcie go, ale nie meldujcie mi w komentarzach 'poklikane', bo nie zamierzam bawić się w rewanżyki i inne śmieszne sprawy.
Może powyższe zdanie brzmi trochę niewdzięcznie, ale uważam, że jeśli się chce, to nawet tego typu współpracę można przeprowadzić z głową, dlatego moim celem jest prezentacja produktów i ich rzetelna ocena. Jeśli będą dobrej jakości, dostaną zielone światło i z przyjemnością zamelduję Wam, że Dresslink to świetne miejsce w sieci na okazyjne zakupy, jeśli będzie odwrotnie, wystawie im odpowiednią opinię.
Na chwilę obecną mogę ocenić jedynie towary zaprezentowane na stronie i muszę przyznać, że wiele z nich trafia w mój gust, mogłabym wypełnić nimi całą swoją szafę, jednak wstrzymam się z zachwytami do momentu, kiedy osobiście sprawdzę ich jakość. :)
Gdybyście mieli jakieś pytania odnośnie mojej współpracy - piszcie śmiało, chętnie na nie odpowiem, a tymczasem macie tu małą dawkę tego, co możecie znaleźć na stronie.
ENJOY! :)
świetne mają rzeczy:) mam pare i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że jednak współpracujesz z dresslink :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie współpracuje jeszcze z żadną firmą. Często zerkam na ich stronę i maja naprawde ładne rzeczy lecz nigdy nic nie zamówiłam. http://style-person.blogspot.com/?m=1
Ha, a mnie dresslink poprosił o wystawienie wyłącznie pozytywnej oceny, a ewentualne negatywy miałam zachować dla siebie. Nie potrafili też odpowiedzieć na pytanie o pochodzenie produktów - gdzie i w jakich warunkach są produkowane. Podziękowałam, bo dziwnie bym się czuła pracując na takich zasadach. Może Ty trafiłaś na sensowniejszego pracownika! C ciekawością się dowiem, jak Ty ocenisz jakość ich produktów, bo, przyznaję, kusiło mnie, żeby wybrać sobie którąś z kich kiecek.
OdpowiedzUsuńŚwietne mają rzeczy, aż trudno byloby się zdecydować tylko na jedną :) hehe
OdpowiedzUsuńOczywiście szczerze klikam i pomagam:trzecia torebka 6,69$, żółty naszyjnik 2,40$, kombinezon w słoneczniki 9,47$, sukienka w paski 5,99$
A powiedz mi, teraz jak robisz kolaż musisz zebrać kliki, a później jak wyslą już Ci ciuchy i robisz z nimi stylizacje, to też masz zebrać jakąś określoną ilość klików? czy jak dalej ta współpraca przebiega? co jak czas, jaką ilość rzeczy Ci wysyłają? :P
Kochana mogłabym Cię również prosić o szczere kliknięcie linka ogrodniczek z poprzedniego posta oraz baner Sheinside? :) Z góry dziękuję ślicznie i pozdrawiam :)
Daria
Fajnie, że zależy Ci głównie na rzetelnej ocenie produktów, a nie na darmowych ubraniach :) To się ceni!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sklepy :) mają zawsze wyjątkowe ciuszki, ale czasem niestety jak przyjdą odbiegają od tych na zdjęciu. :(
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej słyszę o tym sklepie..wiele blogerek nawiązuje z nimi współpracę. Mają świetne ubrania, poklikałam ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Moj blog~KLIK ^^
mnie zachwyciła torebka z frędzlami i jestem w szoku, że cena jest tak niziutka!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się post - taki prawdziwy i rzetelny!
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i mi się podoba!:)
Tu się zgadzam z Tobą. Takie proszenie o klikanie jest drażniące... Co do sklepu to poczekam na Twoje odczucia kiedy już otrzymasz te rzeczy. W kwestii mody muszę zobaczyć i dotknąć;) Niejednokrotnie się przekonałam, że rzeczywistość to nie to co widzimy na zdjęciach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię ten sklep
OdpowiedzUsuńSuper blog! Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: MÓJ BLOG
Zachęcam do pozostawienia komentarza :)
Wow bardzo dużo fajnych rzeczy. Oczywiście poklikałam. Miłej współpracy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/2015/07/kosmetyczny-zawrot-gowy-haul.html
ja dzis zaczynam komponować post... :) z dresslink
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post,jestem tu pierwszy raz, ale zdaje mi się, że zostanę na dłużej :) Podoba mi się twoja niezależność i widać, że bloga prowadzisz dla przyjemności, a nie dla zysku. Brawo, oby tak dalej!:)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik!
Bardzo mądrze piszesz, chętnie przeczytam Twoją opinię na ten temat. Ja zamierzam do nich napisać, ale jeśli nie uzbieram kliknięc to się nie załamuję i tylko spróbuję w przyszłości. Chciałabym wypróbować swoich sił,a może mi się uda :)
OdpowiedzUsuńweerka-blog.blogspot.com
Z tego co obiło mi się o uszy to rzeczy mają całkiem okej, aczkolwiek gdy zamawiam pewna rzecz okazała się zła rozmiaro a tak często jest :-) ciuchy są świetne trzeba przyznać. Super że udało Ci się współpraca :-D też bym chciała aczkolwiek nie wiem jak bo dopiero zaczynam bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i jeśli byś chciała zajrzyj www.aleksandrakobylnik.pl
Mądre słowa bardzo, sama bym chciała rozpocząć współprace ale to w dalszym czasie. Na razie jestem zajęta "rozkręcaniem" swojego bloga :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy:)
OdpowiedzUsuńhttp://tuniemanicciekawego.blogspot.com/