Stara torebka, nieużywane od wieków CD (na przykład z grą Hugo :D), nożyczki i klej - tyle wystarczy do działania. To że płyty można wykorzystać w twórczy sposób wiedziałam już od dawna, ale jak to zwykle bywa, czas leciał, a ja jakoś nic z tą wiedzą nie robiłam. Aż do dzisiaj, więc zapraszam do lektury!
Właściwie w planach miałam całkiem inny wpis, jednak pogoda ostatnio nie lubi moich stylizacji i nie pozwala mi wyskoczyć na zdjęcia... Od wtorku czaję się, żeby zrobić sesję i to nie taką zwyczajną sesję, gdyż blog kilka dni temu skończył dwa lata, jednak czarne chmury są nieugięte i jakoś mało je to wszystko obchodzi. No trudno, najwyżej impreza (czyt. post) nieco się przesunie. Na szczęście w takich przypadkach z pomocą przychodzi moje ukochane DIY. Wystarczy rozejrzeć się po mieszkaniu, troszkę pokombinować i materiał na wpis gotowy!
Właściwie zanim na dobre rozkręcę się na przeróbkowy temat, chciałam Wam tylko wspomnieć, że w poniedziałek wyjeżdżam nad morze! Troszkę martwią mnie prognozy pogody, bo wiadomo, każda wyprawa jest przyjemniejsza kiedy świeci słoneczko, szczególnie ta nad wodę, kiedy planowało się w końcu opalić, żeby nie być bladym jak dupa i zrobić milion zdjęć. Dodatkowym powodem moich trosk jest nasze zakwaterowanie - namiot. Będzie to dopiero mój drugi raz, więc w moich wizjach wywracało się już na nas drzewo, w które trafił piorun, dach znad głowy zabierała nam wichura i wypływaliśmy z namiotu na materacu, na którym będziemy spać. Ale nieważne, najistotniejsze jest to, że nareszcie doczekałam się Gdańska, byłam tam już kilka razy, jednak tylko przejazdem. Teraz będziemy mieć na zwiedzanie Trójmiasta cały tydzień, więc musi być cudownie i basta!
A teraz przejdźmy już do przeróbki. Właściwie sprawa jest bardzo prosta, płyty wystarczy pociąć w kawałki i nakleić na torebkę, Jeśli jednak podczas ich cięcia, coś idzie nie tak, na przykład pękają, wtedy wrzućcie je na chwilę do garnka z gotującą się wodą. Po wyjęciu zróbcie drugie podejście do cięcia, po takim zabiegu wszystko powinno pójść gładko.
W ten sam sposób możecie przyozdobić ramę od lustra, blat stołu, czy naszyjnik, ogranicza Was właściwie tylko wyobraźnia. Ja początkowo chciałam wykleić całą torebkę, jednak spodobał mi się powstały wzór i na nim postanowiłam poprzestać. Teraz trochę żałuję, że nie dorobiłam jeszcze małych górnych narożników, ale nic straconego! :)
I to by było na tyle. Jak podoba Wam się pomysł, chcecie więcej wpisów o tematyce DIY? :)
ENJOY! :)
Łał ;o Super pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na torebke ^^
OdpowiedzUsuńsuper post
miłego dnia
ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG http://www.zoozelooveblog.blogspot.com
Miłego wyjazdu nad morze! A co do DIY to bardzo fajne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
Wygląda to rewelacyjnie :D świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńCo do kleju, nie lepiej sprawdziłby się ten na gorąco?
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale przed wakacjami byłam kompletnie spłukana, a magik też się sprawdził. :)
UsuńŚwietnie to wygląda, też sobie muszę pokombinować z tego typu dekoracją :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! :o
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy pomysł! Chyba wykorzystam go d ozdabiania piórnika szkolnego, wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńA jeśli masz ochotę to zajrzyj do mnie :)
http://w-swiecie-filmow-i-ksiazek.blogspot.com/
Ja sobie nazbierałam ładną kolekcje jakiś starych niepotrzebnych płyt i chce nimi obkleić całą jedną ścianę lecz trochę inaczej niż ty to zrobiłaś bo chce żeby to były całe płyty przyklejone do ściany, niestety na ścianę muszę poczekać bo dopiero się buduje. Jedyne co mnie martwi to w jaki sposób wypełnić puste środku w płytach. Twój pomysł jest naprawdę mega, w szczególności z poradą co robić gdy płyty pękają.
OdpowiedzUsuńŁoł, jestem ciekawa efektu. :) Możesz kupić jakiś błyszczący papier/taśmę i powycinać z niego kółeczka, którymi zalepisz środki. :)
UsuńMam w domu płyty z bajkami, zostawione na pamiątkę, ale kilka z nich wykorzystam chyba przyozdabiając coś w taki właśnie sposób :).
OdpowiedzUsuńEkstra!
OdpowiedzUsuńsuper efekt! pierwsze raz spotkałam się z takim pomysłem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
świetny pomysł i efekt ! *.* chce więcej twoich diy !
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
Dziękuję, to akurat masz zapewnione. :P :)
UsuńRobiłam coś takiego z buteleczki perfumy ale płyta się kruszyła :/
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Musisz spróbować je wygotować. :)
UsuńWow :) super pomysł i efekt rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Masz świetne pomysł na DIY i przynajmniej ja żadnym bym nie pogardziła, nawet jednego czy dwóch próbowałam już :P Super sprawa z taką torebką <3
OdpowiedzUsuńPowiadasz, że namioty. Ja w tym roku jadę pierwszy raz pod namioty na Mazury i mam takiego stracha, że wróciłam do obgryzania paznokci.
Pozdrawiam
VIOLET END
Dziękuję! :) A mam ich jeszcze sporo. ;) Ja już wróciłam, żyję, było super, mam nadzieję, że u Cb podobnie! :)
UsuńJestem w szoku, że wystarczy tak niewiele, żeby zrobić coś tak pięknego! Zakochałem się <3 Pozdrawiam i zapraszam również do siebie - www.youngdreamerweb.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWygląda jak inspirowana torebkami Issey Miyake - Bao Bao.
OdpowiedzUsuńMam holograficzną, więc od razu mi się skojarzyła :)
Zawsze chciałam zrobić kulę disco ze starych płyt CD ;)
Pozdrawiam
www.xfisty.blogspot.com
Faktycznie, świetne są, ależ mi się podobają niektóre! :) Ale widzę je pierwszy raz, podobieństwo to tylko przypadek. :P Taka kula też byłaby super. :)
UsuńWow no mega szacun kochana, ja z moimi dwiema lewymi łapami w życiu takiego cuda bym nie wyczarowała :P hehe widać, że mega kreatywna z Ciebie osoba, a to się ceni ! rozwijaj swój talent, bo widać, że masz potencjał :)
OdpowiedzUsuńwyszło fantastycznie !
Dziękuję kochana, zamierzam, już mam w głowie milion pomysłów! :)
Usuńświetna torebka prosta w wykonaniu, a bardzo efektowna ! :)
OdpowiedzUsuńpłyty to na prawdę skarbnica pomysłów :)
http://wazkowa.blogspot.com/
Masz dziewczyno mega pomysły -będę tu zaglądac;)
OdpowiedzUsuń