Leśny mech - czyli szpinak na deser


Jak widzicie mój blog to istny śmietnik, pojawiają się na nim wpisy o wszelkiej tematyce, lubię dzielić się z Wami wszystkim co mnie zainteresuje, czy zainspiruje. ; ) 

Ostatnio wchodząc do kuchni, zauważyłam leżące na blacie opakowanie szpinaku, bardzo go lubię, więc od razu zapytałam mamuśki co dobrego będzie na obiad, jakież było moje zdziwienie kiedy usłyszałam, że szpinak z obiadem nie ma kompletnie nic wspólnego, a mama właśnie zabiera się za pieczenie ciasta.

Musze przyznać, że jest ono naprawdę pyszne! Ani przesłodzone, ani za mało słodkie, ma bardzo świeży smak, głównie za sprawą pestek granatu, które następnym razem planujemy dodać jeszcze do warstwy ze śmietanką. Sam szpinak jak dla mnie jest właściwie niewyczuwalny i gdybym nie wiedziała czemu ciasto zawdzięcza swoją piękną barwę, to najprawdopodobniej pomyślałabym, że to zasługa jakiegoś barwnika spożywczego. O walorach wizualnych chyba nie muszę wspominać, gdyż każdym z Was może ocenić je sam, jednak uważam, że ciasto jest świetnym deserem kiedy spodziewamy się gości - wygląda super i jest naprawdę łatwe w przygotowaniu. ; )


Składniki: 

Ciasto: 

3 jajka
1 i 1/3 szklanki cukru, 
1 i 1/3 szklanki oleju, 
opakowanie mrożonego szpinaku,
2 szklanki mąki pszennej,
3 łyżeczki proszku do pieczenia.

Krem:
330 g śmietany 30%,
2 łyżki cukru pudru,
1,5 łyżeczki żelatyny,
1/4 szklanki zimnej wody.

Do posypania wierzchu:
 połowa granatu.



Przygotowanie: 

 1. Jajka z cukrem ubijamy na puszystą masę. 
2. Odsączony szpinak rozdrabniamy z dodatkiem 3/4 łyżek masy jajecznej i miksujemy na jednolitą masę.
3. Do ubitych jajek dodajemy zmiksowany szpinak i mieszamy. Następnie wlewamy olej i miksujemy na małych obrotach, na koniec dodajemy mąkę z proszkiem i mieszamy. 
4. Tak przygotowaną masę przekładamy do tortownicy.
5. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 60 - 70 minut.
6. (Krem) Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Rozrabiamy żelatynę. Zimną, ale nadal płynną żelatynę wlewamy do ubitej śmietany i dokładnie mieszamy.
7. 1/3 ciasta odcinamy i kruszymy do miseczki, resztę smarujemy kremem i obsypujemy pokruszonym ciastem, na wierzch dodając pestki granatu.  
8. Wstawiamy do lodówki.

GOTOWE! :) 


I jak Wam się podoba?
Teraz już nie produkuję się więcej i lecę korzystać z wolnego piątku, a Was zostawiam z przepisem! 
Mam aż 3 wolne dni, więc na pewno wykorzystam je na zbieranie materiałów na bloga, a jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, jutro będę odpoczywać w Płocku. ;)

ENJOY! :) 

20 komentarzy:

  1. Wygląda fenomenalnie, jestem pod wrażeniem :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda obłędnie! Chętnie (po małych zmianach z uszczknięciem cukru) wypróbuję Twój przepis. Czy deser jest bardzo słodki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem szczerze, że nigdy szpinaku nie jadłam. Czas spróbować, bo wygląda on bardzo apetycznie :)
    Jestem również pozytywnie zaskoczona tym ciastem ze szpinakiem !
    Miłego weekendu :)

    rozmarzonaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie spotkałam jeszcze takiego ciasta, wygląda świetnie! :D
    kocham szpinak <3

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie wczoraj je jadłam na imieninach u wuja :) za szpinakiem nie przepadam a w tym cieście wcale nie było go czuć, można jeść bo szpinak zdrowy a w takim przekazie i smaczny :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. połączenie niezwykle zaskakujące :) !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciasto wygląda świetnie :D naprawdę, nie mogę uwierzyć, że jednym ze składników jest szpinak.
    Jestem strasznie ciekawa jak to ciasto smakuje :D
    Pozdrawiam! + obs

    miiszka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. To ciasto jest przepyszne. Moja mama też czasami je robi :)
    nataliapfotografia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki oryginalny przepis! Jeszcze nigdzie czegoś takiego nie widziałam i jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To chyba dobry pomysl jako przekaska na Dzień Matki :) Dzięki za przepis !

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda świetnie ! Muszę sama wyczarować takie ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O mamo! Wygląda pysznie, kocham szpinak, ale w tej formie jeszcze go nie poznałam! Wow ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę, ale czad ! jeszce o cieście ze szpinakiem nie słyszałam, ale wygląda super! generalnie za szpinakiem nie przepadam, ale z chęcią bym spróbowała :) może kiedyś się skuszę i sama je upichcę :D

    Ja teraz mam dwa dni wolnego :)

    P.S. właśnie określenie "szłam jak pusta blondyneczka", byłoby tu idealne :) :) hehehe my to mamy pomysły :) hehe

    Buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  14. o Mniam!!!! Wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  15. to bardzo dobrze ,ze ciagle jest o czyms innym :) tak jest ciekawiej! nigdy bym nie pomyslala ,ze do ciasta mozna dodac szpinak! i jak interesujaco to wyglada! jakos kojarzy mi sie z Wielkanoca :P

    ah i kochana , jakze bardzo dziekuje Ci za komentarz ,na prawde bardzo mnie nim zmotywowalas ! dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  16. muszę wypróbować przepis !!

    http://anicix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

1. Baardzo dziękuję za każdy komentarz, ale ten prawdziwy, nie napisany tylko dla promocji własnego bloga! : )
2. Jeśli coś Wam się nie podoba, nie bójcie się o tym napisać, wolę konstruktywną krytykę, niż sztuczne słodzenie.
3. Nie uznaję OBS/OBS!
4. Staram się odwiedzać i komentować Wasze blogi, więc spokojnie. : )