Jestem w gazecie - walczcie o swoje marzenia!

Ten post miał wskoczyć na bloga właściwie zaraz po tym jak dorwałam Mollie w Empiku, ale czasem już tak bywa, że coś kompletnie wylatuje nam z głowy i tak właśnie stało się tym razem. Jednak nie ma tego złego, bo przecież początek roku to doskonały moment na rozmowę o marzeniach, planach i wierze w siebie



Uważam, że człowiek powinien robić to co kocha, co sprawia mu przyjemność i daje satysfakcję. Dlatego też założyłam bloga i chciałabym, żeby w przyszłości to moda i DIY stały się moim sposobem na życie. W tym momencie pewnie część z Was popuka się w czoło i stwierdzi, że taka utopijna wizja nijak się ma do rzeczywistości i wiecie co, nie zamierzam nikogo do niej przekonywać. Chciałabym jednak dotrzeć do ludzi, którzy tak jak ja mają marzenia i walczą, aby je zrealizować i chociaż czasem brakuje już sił i z każdej strony dopada Was zwątpienie, to pamiętajcie, że nie można się poddawać.


Jakieś dwa lata temu nigdy nie pomyślałabym, że mogę pojawić się w gazecie, teraz dla odmiany uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych. Fakt, żeby spełnić marzenia, często musimy zaryzykować, poświęcić wiele czasu, wysiłku i nerwów, jednak wolę żyć ze świadomością, że walczę, niż poddać się i porzucić to w co wierzę.

Jak to się stało, że mój tutorial wylądował w gazecie? Pewnego razu przeglądając Mollie zaczęłam się zastanawiać kto wybiera DIY do poszczególnych numerów, czy są to stałe współprace, czy każdy może wysłać swoją propozycję? No i dobra, zwykle historia zakończyłaby się w tym miejscu, jednak nie tym razem. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce, napisałam do nich na Facebook'u, tam polecono mi kontaktować się z redaktor prowadzącą, wymieniłam z Panią Dorotą kilka maili i gotowe, poszłam do druku!


Czy uważam, że skoro to ja zgłosiłam się do nich, a nie oni do mnie, nie mam prawa do radości i satysfakcji z publikacji? Nie. Według mnie trzeba dać się zauważyć, internet to nie kilkadziesiąt blogów, to kilkaset tysięcy takich miejsc i jeśli czasem nie przejmiemy inicjatywy, może skończyć się na frustracji i kolekcjonowaniu niewykorzystanych szans. Oczywiście nie chodzi mi teraz o to, żebyście zaczęli pchać się wszędzie, gdzie to tylko możliwe, a już w najgorszej opcji, wypisywali do miliona firm 'maile żebraki', w których będziecie się prosić o współprace. Jednak jeśli macie na siebie jakiś pomysł, chodzi Wam po głowie ciekawy projekt, to nie bójcie się próbować wcielić go w życie! :)

20 komentarzy:

  1. Brawo :) Masz rację czasem trzeba o siebie zawalczyć bo w zasobach internetu trudno jest znaleźć wszystko co wartościowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;) W końcu do odważnych świat należy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow jestem pod wrażeniem 😚

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! Bardzo fajny tutorial!
    Ciekawa jestem jak to wyglądało od strony technicznej. Podpisywałaś jakąś umowę? Dostałaś wynagrodzenie za materiał?
    Pozdrawiam, Paula :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję :) i życzę spełniania dalszych marzeń :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Gratuluję i życzę dalszej "kariery" w czasopismach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow gratuluję! i zazdroszcze :D Świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
  8. i właśnie tak jak mówisz ;) trzeba dac się zauważyć ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje :-)
    Zasłużyłaś sobie na sukces
    ( może też kiedyś zasłużę :-D )
    Życzę dalszych sukcesów

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i myślę że powinni pokazać jeszcze więcej twoich pomysłów :) masz talent!
    pooositivee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Brawo! I tak właśnie powinno być! ❤ gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteś przykładem, jak w mądry sposób można zaistnieć. Bez chamstwa i bez bezsensownego żebrania o darmowe fanty. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo sie ciesze ze moj pomysl z okiem tak bardzo sie podoba ;) zaluje tylko ze jeszcze sie nie odwarzylam zalozyc wlasnego bloga aby tam moje projekty poszly szerzej w swiat bo mam w glowie wiele pomyslow...

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak o marzenia warto walczyć do samego końca , jak to się mówi ,,po trupach do celu'' bardzo gratuluje i życzę dalszych sukcesów :)
    http://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale super, gratuluję :D <3

    http://magdelblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

1. Baardzo dziękuję za każdy komentarz, ale ten prawdziwy, nie napisany tylko dla promocji własnego bloga! : )
2. Jeśli coś Wam się nie podoba, nie bójcie się o tym napisać, wolę konstruktywną krytykę, niż sztuczne słodzenie.
3. Nie uznaję OBS/OBS!
4. Staram się odwiedzać i komentować Wasze blogi, więc spokojnie. : )