„Cudze chwalicie, swego nie znacie...” każdemu z nas zdarzyło się pewnie narzekać na swoje miasto, czy też kraj, że za granicą ładniej, cieplej, etc. Oczywiście nieraz sama to robię, jednak mimo wszelkich niedogodności, staram się mieć pozytywne podejście do życia, doceniać małe rzeczy i cieszyć się z tego co mam, a nie dołować się tym, czego mi brakuje.
Czasem tak bardzo pochłania nas narzekanie, że nawet nie zauważamy tego co piękne. I zamiast swoją energię spożytkować na poszukiwania czegoś, co nas uszczęśliwi, marnujemy ją na dąsy i negatywne myśli, które i tak nie zmienią niczego na lepsze.
Jeszcze kilka lat temu nie lubiłam Łodzi, żałowałam, że nie przyszło mi mieszkać koło Poznania, Gdańska, czy Wrocławia i dość chętnie wyrzucałam z siebie te negatywne myśli. Bo nie ma starówki, rzeki i w ogóle jest jakaś taka ble. A potem w nią weszłam, w Łódź oczywiście i wiecie co? Odkryłam masę klimatycznych i urokliwych miejsc, ciekawych wydarzeń kulturalnych i nagle zamiast narzekać, postanowiłam poznawać i doceniać. I chociaż robię to już długo, to ciągle odkrywam coś nowego. Nie twierdzę, że nagle to miasto stało się moim faworytem, ale póki mam je pod ręką, postanowiłam z tego korzystać.
I w taki oto sposób dobrnęliśmy do Pasażu Róży, swoją lustrzaną wersję zyskał on już w maju zeszłego roku, bramę, która do niego prowadzi mijałam od tego czasu kilkadziesiąt razy, jednak nawet nie miała pojęcia co się za nią kryje. To miejsce to doskonały przykład na to, że czasem wystarczy rozejrzeć się dookoła, żeby dostrzec coś nadzwyczajnego.
Co do zestawu, to mam na sobie dwie nowości, pepitkową tunikę i spodnie, czyli moje lumpeksowe zdobycze. Dodatki już znacie, bo oprócz naszyjnika, który kupiłam na AliExpress, są powtórką z poprzedniego outfit'owego wpisu.
P.S. Kolor szminki gryzie mi się trochę z naszyjnikiem i cały czas mnie to denerwuje, jednak dobrałam go do zestawu na szybko tuż przed wyjściem z domu i 'tak wyszło'. ;p
ENJOY! :)
Ciekawie piszesz. Masz bardzo ciekawy styl, a zdjęcia są cudowne <3 Zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://cowglowietonakartce.blogspot.com/
Dziękuję, staram się i miło, że zostaje to przez kogoś zauważone! :)
UsuńWow, mega klimatyczne oraz śliczne miejsce. Sama nie wiem dlaczego, ale Ty wraz ze swoją stylizacją idealnie do niego pasujecie :)
OdpowiedzUsuńblog: sajecka
Powiem szczerze, że jak tak patrzę na te Twoje zdjęcia to naprawdę bardzo żałuję, że jesteśmy takimi leniwymi bułami, że tak rzadko chce nam się jechać do miasta, żeby tam robić foty ;P
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony te wszystkie moje kocyki, narzutki i kapelusze mało pasują do takiego typowo miejskiego pleneru ;)
Może jednak kiedyś uda mi się pokonać mojego wewnętrznego lenia ;P
Nie przejmuj się takimi detalami, jak kolor pomadki - to drobiazg!
Ten rozdźwięk bardzo fajnie tu wypada :)
Oj Piotrkowska! Chetnie bym sie tam znow znalazla! Mieszkalam w Lodzi przez dwa lata i niesamowicie ja polubilam. Zwlaszcza za festiwal swiatel, parki i lumpeksowe zakupy na gorniaku;) Pochodze z Poznania i byl on kiedys naprawde swietnym miastem, duzo sie dzialo...teraz zrobilo sie jakos malo przyjaznie. Bardzo fajny zestaw. Sliczna z Ciebie kobietka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwow świetne miejsce! Jak bd w łodzi na pewno postaram poszukać tego cudownego miejsca!
OdpowiedzUsuńPiotrkowska 3, polecam! :)
UsuńCzasem nie widzimy, jaki "skarb" mamy tak naprawdę obok siebie :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńP.s. Piękny kolor szminki :)
cosska-life.blogspot.com/
Ślicznie wygladasz ;*
OdpowiedzUsuńcudowna stylizacja !
http://xthy.blogspot.com/
Przepiękne zdjęcia i sceneria ! Naszyjnik bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tytuł, bardzo motywująco, piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjne, klimatyczne miejsce :) Świetne zdjecia, a kolkor szminki cudny właśnie :)!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, bywam na Piotrkowskiej raz w tygodniu z racji zajęć, ale nie wiedziałam, ze jest tam takie miejsce! :)
OdpowiedzUsuńtez jestem zdania ze najpierw nalezy poznac nasz piekny kraj a nie od razu narzekac najczesciej narzekaja ci ktorzy nie znaja urokow Polski :) pieknie wygladasz a ta szminka bardzo pasuje nie wiem czemu mowisz ze sie gryzie!! mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńwww.mafashima.blogspot.com
Byłam w Łodzi, ale nigdy nie widziałam tego lustrzanego budynku, wrażenie na żywo musi być niesamowite. Piękny naszyjnik, bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądasz:) ślicznie Ci w kapeluszu <3
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory na zdjęciach- podoba mi się zwłaszcza ta szarość/biel w tle!
OdpowiedzUsuńTe miejsce jest przepiękne. Sama bym z chęcią zrobiła tam swojego looka:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego:*
Notatki bardzo ciekawie napisane, zdjęcia super. Zostaje na stałe :) Chyba już naprawiłam błąd na blogu wiec zapraszam ponownie :) Jeszcze raz suuuuper!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A mi się podoba kolor pomadki :D i to nawet bardzo :) choć do naszyjnika faktycznie bardziej pasowałby jakiś cukierkowy róż :D
OdpowiedzUsuńo jejku ale super sesja kochana
OdpowiedzUsuńja tez tak miałam ze sporo narzekałam i wgl ale sie to powoli juz mi zmienia
http://happinessismytarget.blogspot.com/
Fajne te zdjęcia, ciekawe tło wyszło, a tzn., że opłacało się jechać, bo całość piękna. Gdzieś Cię już widziałam, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to całkiem możliwe, bo chyba niedaleko od siebie mieszkamy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sesja jest cudowna *.* Zakochałam się w Twoim stylu <3 Jest cudowny i bardzo pozytywny. Wyglądasz przepięknie ! Oj tak trudno jest nam często docenić to co mamy, szukamy samych negatywnych rzeczy zazdrościmy innym. Zamiast spojrzeć na to co my mamy szukać, pozytywnych rzeczy czegoś co mamy tylko my.
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka a kolor ust powala !
*ByKocur*~klik
Zawsze i wszędzie trzeba chociaż poszukać plusów - nawet jeśli na początku nie widać. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są jeszcze optymistyczni ludzie na świecie.
świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://marrstyle.blogspot.com/ zapraszam do mnie :)
Ładny outfit! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.vvbre.blogspot.com
Pozytywna sesja! :) Pasuje Ci ten kolor szminki! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mammotylki.blogspot.com/
Masz rację kochana, bardzo mądry temat poruszylaś ! trzeba z życia czerpać pelnymi garściami, wyciskać z niego jak cytrynę, bo żaden dzień bezsensownie nie przeleciał nam przez palce :)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz !
piękny naszyjnik <3
dzięki, że wpadlaś :*
buziaki :*
Daria
Ślicznie wyglądasz! Lubię kobiety w czerni. Jedyne, co mi się nie podoba, to kolor tego naszyjnika: sam wzór jest całkiem całkiem, jedynie ten kolor... Ale to tylko moja drobna uwaga.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia!