Szal z H&M zalegał w mojej szafie już od dłuższego czasu, kupiłam go za kilka groszy w lumpeksie, jednak nie chciałam, aby służył mi on zgodnie ze swoim przeznaczeniem, od początku był dla mnie kawałkiem materiału, z którego zamierzałam uszyć coś nowego. Swoją drogą, to świetny sposób na pozyskiwanie tkanin, szczególnie kiedy dopiero zaczynacie swoją przygodę z szyciem. Materiały są sporym wydatkiem i kiedy nie macie pewności, że daną rzecz uszyjecie dobrze, może być Wam na nie po prostu szkoda pieniędzy. Wtedy z pomocą przyjdą second handy, w których za grosze upolujecie zasłonki, obrusy, czy też wielkie chusty, świetnie nadające się na początek.
Zarówno wzór chusty, jak i jej brzegi zakończone czarnymi frędzelkami od razu skojarzyły mi się z kimonem. Ta część garderoby idealnie nadaje się na okres letni, może posłużyć ona jako uzupełnienie outfit'u, albo narzutka na strój kąpielowy podczas spacerów po plaży.
W dziedzinie szycia nie jestem żadną specjalistką, stawiam w niej raczej swoje pierwsze kroki, więc sama popełniam wiele błędów i nic co wychodzi spod mojej igły, nie jest idealne. Postanowiłam jednak, że z publikowaniem tego typu wpisów nie będę czekać. Chcę na bieżąco dzielić się z Wami moją pracą, może w ten sposób uda mi się przekonać do działania tę cześć z Was, która twierdzi, że ma dwie lewe ręce i choć chciałabym szyć, nie czuje się na siłach. Ja też popełniam masę błędów, więc spróbujmy nauczyć się czegoś razem zaczynając od najprostszych rzeczy. :)
Szyjąc kimono nie posługiwałam się żadnymi wykrojami, robiłam to na tak zwanego czuja. Wystarczy wyciąć z materiału taki oto kształt w dwóch egzemplarzach, jeden z nich (przód) rozciąć po środku. Następnie zszyć ze sobą przód i tył i gotowe! Proste, prawda?
A tak w stylizacji prezentuje się gotowa narzutka. Co Wy na to? :)
ENJOY! :)
O kurczę! Pięknie Ci to wyszło! ;)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie i chyba sięgnę po maszynę mamy i wyczaruję coś podobnego ;)
Tylko skąd taki piękny materiał dorwać? Tanio... Bo materiałów na pęczki ładnych, ale w sklepach z tkaninami to wszystko drogie. A Ty taki piękny szal w lumpie znalazłaś! Zazdroszczę! ;)
Na Tobie to kimono prezentuje się fantastycznie! Naprawdę dobra robota! ;)
Dziękuję! :) Może też urządzić lumpeksowe polowanie, albo rozejrzeć się za jakimiś tanimi tkaninami w internecie? :)
Usuńwow! Super! Efekt wyglada na prawde swietnie, jak ze sklepu! musze sie w koncu wybrac do babci na przeszkolenie z szycia na maszynie i chyba tez zaczne sama robic jakies rzeczy! To musi byc niezwykle satysfakcjonujące!
OdpowiedzUsuńOj jest, dla mnie to w ogóle bomba, że tworzysz coś z niczego i to jak całość bd wyglądać zależy tylko od Cb! :) Dziękuję! :)
UsuńPiekne!
OdpowiedzUsuńcudowne kimono masz talent!!! pozdrawiamy :*
OdpowiedzUsuńŚwietne kimono! Wygląda jak ze sklepu. Sama będę musiała kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Super pomysł i tania alternatywa na pozyskanie materiału :)
OdpowiedzUsuńMasz pewność że nikt takiego nie ma ^^
Piękne wykonanie a coś o tym wiem bo chodzę do odzieżówki.
http://panifinezja.blogspot.com/
Dziękuję :) właśnie, ta unikalność jest najlepsza! :)
UsuńAle śliczne! Ja na pewno nie wpadła bym na taki pomysł, a co dopiero na takie wykonanie. Dobra robota, bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Jestem pod wrażeniem!! Cudownie wygląda!!
OdpowiedzUsuńFantastic kimono, I still can't believe that you made it yourself, way to go! :D
OdpowiedzUsuńhttp://couturecase.blogspot.com
Super wyszło ci to kimono, wygląda naprawdę fajnie ;)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Zapraszam do mnie
BY-KAYLA-BLOG.BLOGSPOT.COM-KLIK
Pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńHi Roberta and congratulations for your work. That kimono is really nice! I'm Eni, blogger from Italy. If you want take a look at my blog and let me know what you think....Have a nice sunday, kisses,
OdpowiedzUsuńEni
Eniwhere Fashion
Eniwhere Fashion Facebook
super, sama też szyje (studiuje projektowanie ubioru) ale ciągle za mało czasu na realizację projektów !
OdpowiedzUsuńWow! Sama muszę tak zrobić :D
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
rewelacyjnie ci wyszło! sama miałam ochotę na szycie kimona ale jakoś tak zwlekam i zwlekam ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam milion pomysłów, a tylko raz na jakiś czas, któryś doczeka się realizacji. :/ Dziękuję! :)
UsuńPiękny materiał i cudowne kimono! Genialnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńWygląda lepiej niż moje :) które kupiłam w sklepi :)
OdpowiedzUsuńOj ktoś chyba znów zagości w polecajce na moim blogu :) Pięknie Ci to wyszło <3
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję, strasznie mi miło, aż chyba sama zorganizuję podobną serię, żeby pomagać reklamować fajne treści! :)
Usuńłooo ale super pomysł , ślicznie wyszło <3
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
szkoda ze ja nie umiem szyc.. jestem do tego malo kreatywna w tej kwestii :) dlatego zawsze podziwiam ludzi ktorzy potrafia stworzyc cos sami, jesli w dodatku jest to ciekawe i ladne - moge tylko powiedziec zazdroszcze <3
OdpowiedzUsuńwww.marmar.ski
Mając gotowe wykroje np. z Burdy kreatywność jest właściwie zbędna. :) Dziękuję! :)
Usuńteż umiem szyć, fajna rzecz
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Super ci to wyszło!! przyjmujsze może zamuwienia? chętnie kupie haha <#
OdpowiedzUsuń----
http://styluliczny.blogspot.com
Jak dojdę do perfekcji... czyli za jakiś rok. :D Dziękuję! :)
UsuńPowiem Ci, że wyszło mega! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ama Nda
Moje znajome, które zajmują się kitsuke (w tym zawodowo), by Cię zjadły za nazwanie tego szlafroczka terminem kimono. :P
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz się więcej dowiedzieć o prawdziwych kimonach lub jakieś przymierzyć polecam kontakt z Yorokobi no koen. :P
Hah, nazywanie takich narzutek kimonowymi jest właściwie normą, jednak rozumiem jaka mogłaby być reakcje specjalistek. :P
UsuńPrzepięknie wyszło! Ja mam dwie lewe ręce do szycia, a szkoda. :/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKimono? Z szala???? Niesamowite!!! Wyszło cudnie ale na pierwsze zdjęcia patrzyłam z odrobiną niedowierzania :). Cudne!
OdpowiedzUsuńWzór jest przepiękny! W życiu bym na coś takiego nie wpadła, chyba muszę popracować na moją kreatywnością bo robić coś takiego z szala jest po prostu niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod mega wrażeniem!Gdybym tylko potrafiła szyć...
OdpowiedzUsuńPiękny materiał! zazdroszczę zajawki :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Podoba mi się też sam materiał i frędzelki <3 szkoda, że nie mam maszyny...
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie :) Ja sama szyję i uwielbiam wszelkie takie przeróbki. A Ty szyj, szyj i się nie przejmuj, że nie wychodzi idealnie. Przyznam szczerze, że niektóre ubrania ze sklepów również nie są idealnie uszyte, a jak przypuszczam są szyte przez doświadczone krawcowe. Każdy popełnia błędy, a żeby się nauczyć dobrze szyć, trzeba popełnić mnóstwo błędów, bo dzięki nim najlepiej się uczy. Najważniejsze to się nie zniechęcać.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Szal prześliczny, dlatego uwielbiam lumpeksy :)
OdpowiedzUsuńWow Wyszło Ci rewalacyjnie :). Ja właśnie szukam takiego kimona bo strasznie mi się podobają i nawet nie pomyślałam, że można samemu takie zrobić :). Podziwiam zdolności ja niestety nie potrafię szyć na maszynie, tylko ręcznie :)
OdpowiedzUsuńWow, przepięknie wygląda te kimono! Bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Chociaż obawiam się, że z jednego szala zabrakłoby mi materiału na kimono w moim rozmiarze, poza tym nie mam szczęścia do kupowania na ciuchach :( A szkoda, bo faktycznie można tam wygrzebać (jak pokazuje Twój przykład) rewelacyjne rzeczy, które przydałyby mi się do nauki szycia. Też zaczynam i wszystko mnie fascynuje, ale mało co wychodzi :D
OdpowiedzUsuńSuper, prosty pomysł i wykonanie, a jak zjawiskowo wygląda.
OdpowiedzUsuń